Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Rodzinna integracja na bieszczadzkich szlakach (wycieczka 29.09-1.10.2017)

Obraz
Wielokrotnie wspominając o tym, że od dziecięcych lat podróżuję po różnych miastach i zakamarkach Polski, niewiele dodaję o tym z kim podróżuję, a precyzując, kto właściwie mi towarzyszy podczas tych przepraw, które trwają najczęściej 2-3/ max tydzień. Wiadomo, przez te lata podróżuję z PTTK oddział Mielec . Podczas wyjazdów przewija się wielu stałych członków, pojawiają się również nowi. Tak naprawdę to najczęściej podróżowałam z babcią. Praktycznie przez wiele lat zapisywała się na każdy możliwy wyjazd i brała w nim udział, ale niestety, sędziwy wiek, problemy zdrowotne sprawiły, że babcia nieco wycofała się z tego "interesu", że tak ujmę. Niemniej, to miłe ze strony zarządu, że do tej pory informuje on babcię ("przedpremierowo") o każdym wyjeździe, mimo że takowa oficjalna informacja idzie w obieg, w miasto. Oczywiście, siostra również czynnie ze mną podróżowała, jeździła też mama.. I właśnie, kiedy wspomnę osobę mamy, która jeździła zarówno ze mną, ale...