Jednodniowa wycieczka w okolice Kolbuszowej, część I - 19.08.2017
Czas wakacyjny umyka mi gdzieś między palcami - najpierw doskwierające upały, później zmiany nastrojów. Jeszcze przed rozpoczęciem studiów w miarę regularnie podróżowałam z PTTK oddział Mielec. Niestety, okres studiów znacząco wpłynął na ograniczenie wydatków związanych ze swobodnych podróżowaniem..
Dlatego, tym większą radość sprawiła mi propozycja jednodniowego wypadu w okolice Mielca - konkretnie miasta Kolbuszowy. W tym czasie siostra była na turnusie rehabilitacyjnym w Świnoujściu, a więc w gronie kobiet, czyli mamy oraz babci wzięłam udział w tej wycieczce, która to właściwie została zorganizowana z myślą o najmłodszym pokoleniu, dzieciach "zasłużonych" i stałych członków oddziału PTTK Mielec :)
- więcej informacji do poczytania na temat tego miejsca ;)
W planie były dwa miejsca do zwiedzenia. W tym poście opowiem o pierwszym planowanym miejscu zwiedzania. Zatem, mowa tu o: Park Etnograficzny - Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
Grupa została podzielona na dwie podgrupy - dzieci oraz dorośli. Można domyśleć się, że dołączyłam do tej drugiej, mimo że delikatnie zostałam poproszona o wykonanie zdjęć "dzieci w akcji" z tego dnia, ale z tej racji, że one miały przewidziane w harmonogramie nieco inne atrakcje, (np. zabawy z animatorką) nie miałam szansy (ani też chęci), aby uwiecznić młode pokolenie w kadrach.
W każdym razie, w swoim tempie przeszliśmy przez okolicę, tzn. konkretne domy, budowle znajdujące się na terenie skansenu. Prawdą jest jednak to, że indywidualnie wędrowałam pomiędzy budynkami. Chętniej też oddawałam się rozmowom z Paniami, których nie widziałam szmat czasu - a przecież kobiety zawsze znajdą wspólny temat do rozmowy ;D A dwa, wykonywałam na własną rękę fotografie.
Gdybym zaś chciała pozyskać dodatkowe informacje, organizatorzy wycieczki opracowali dla "dorosłej części autokaru" krótkie przewodniki z opisem miejsc, które zobaczymy. Na podstawie tych przewodników podpisałam poszczególne miejsca, którym wykonałam zdjęcia :)
dom mieszczański z Sędziszowa Małopolskiego (poł. XIX w.)
W tej części pozostawiam Ciebie/ Was z kadrami wspomnianego miejsca, czyli z Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej:
dom mieszczański z Żołyni (1815 r.)
Stajnia (pocz. XX w.)
Wiatrak "koźlak" z Trzęsówki-Kłodzin
Zagroda z Jeziórka
Bróg - zadaszenie do przechowywania siana
młyn wodny z Żołyni Dolnej (1897 r.)
wiatrak "paltrak" z Rudy (1934 r.)
W drugiej części - kontynuacja reportażu z wycieczki do Kolbuszowy. Tym razem, drugie miejsce, dzisiaj już nieomówione :) Czyli ogród botaniczny "Rozłogi" pana Andrzeja Wesołowskiego.